Pierwsze w Polsce Muzeum Mleka. Grajewo liczy na turystów

30.04.2015

Będzie można dowiedzieć się o historii podlaskiego mleczarstwa, zobaczyć zabytkowe eksponaty, ale pojawią się także multimedia, z pewnością mleka będzie można też na miejscu skosztować – mowa o pierwszym w Polsce Muzeum Mleka, które powstaje w Grajewie.

Do tej pory Grajewo kojarzyło się przede wszystkim z działającą tu mleczarnią Mlekpolu, który jest liderem krajowego rynku i producentem rozpoznawalnej marki Łaciate, ewentualnie disco-polowym muzykiem Tomaszem Niecikiem i tancerzami Fair Play Crew, którzy wywodzą się z tego miasta. Tutejszy magistrat postanowił powalczyć o zwiększenie atrakcyjności turystycznej przez stworzenie całego kompleksu, w skład którego wchodzi pierwsze w kraju Muzeum Mleka i nowoczesna kryta pływalnia.

Budynek przyszłego muzeum, jest już właściwie gotowy. Teraz magistrat, który był inwestorem obiektu, szuka firmy, która przeprowadzi przetarg na operatora nowej atrakcji muzealnej.

Oferty na przygotowanie całej dokumentacji związanej z przyszłym funkcjonowaniem placówki wystawienniczej, kosztami jej utrzymania i możliwościami czerpania zysków można składać do 5 maja. Zadaniem operatora będzie wyposażenie nowej instytucji według przedstawionej koncepcji i jej prowadzenie. Ten ma być z kolei wybrany do listopada tego roku, aby muzeum mogło ruszyć pod koniec roku.

 

O tradycji w nowoczesnej formule

Za projekt architektoniczny Muzeum Mleka odpowiadało Biuro Obsługi Inwestycji Arkadiusz Papadopulos z Olecka. To nowoczesna bryła o przeszkolonym froncie, ale o ile w pierwotnej koncepcji zobaczyć można było cegły o piaskowym i szarym kolorze, to obecnie budynek został otynkowany w podobnej kolorystyce.

Muzeum Mleka zostało wybudowane w ramach jednego unijnego projektu razem z kompleksem basenowym, gdzie korzystać będzie można z dwóch niecek do pływania, ma być także SPA z gabinetami masażu, grotą solną i zespołem saun, łaźnia i jacuzzi. Wartość całej inwestycji to około 18 mln zł, przy czym dofinansowanie wynosi 10 mln zł. Oba obiekty usytuowane są w rejonie ulic Targowej i Konstytucji 3 Maja.

Kubatura całego muzeum to 9124 m sześc., powierzchnia zabudowy - 876,24 m kw., a ta użytkowa to aż 1231,42 m kw. na dwóch kondygnacjach.

Co się na nich konkretnie znajdzie, jak będzie wyglądało zwiedzanie muzeum prezentującego ekspozycję dotyczącą historii i tradycji związanych z podlaskim przemysłem mleczarskim, tego jeszcze nie wiadomo. Na razie budowa ma nieznaczne opóźnienie, wszystko gotowe miało być w kwietniu. Wykonawcą jest spółka Pribo-EPB z Ełku.

– Mamy nadzieję, że w maju wykonawca zgłosi gotowość do odbioru końcowego – mówi Grażyna Rosińska, naczelnik wydziału inwestycji i pozyskiwania środków w Urzędzie Miasta Grajewo.

Podkreśla, że to duże przedsięwzięcie i nie wszystko da się przewidzieć, dopiero po odbiorach będzie wiadomo, czy są jakieś niedociągnięcia do korekty i czy wykonawcy naliczone będą kary umowne.

– To od inwencji zarządzającego będzie zależeć, jak będzie wykorzystana cała powierzchnia. Jest tam możliwość stworzenia nie tylko części wystawienniczej, ale też utworzenia punktu gastronomicznego i obiektów handlowych – wyjaśnia Rosińska.

Jak Muzeum Powstania Warszawskiego

Choć operator poszukiwany będzie w drodze przetargu, to w mieście nieoficjalnie słyszymy, że najlepiej, gdyby operatorem została spółdzielnia Mlekpol, bo to ona w końcu zna branżę mleczarską od podszewki, mogłaby też przygotować ciekawe atrakcje z myślą o dzieciach i dorosłych.

– Mamy nadzieję, że za sprawą tego miejsca do Grajewa przyjedzie więcej gości, bo tak naprawdę turystycznie ciekawy jest obszar wokół miasta, ono samo zaś nie miało takiej atrakcji, aby zatrzymać ludzi na dłużej – mówi Tomasz Strózik, kierownik referatu strategii rozwoju i promocji miasta w grajewskim magistracie.

Dodaje, że miasto chciałoby mieć wpływ na to, jak będzie wyglądać ekspozycja.

– Chcielibyśmy, by było to muzeum nowoczesne, multimedialne, podobne do ekspozycji stworzonej w Muzeum Powstania Warszawskiego. Wybudowano do tego specjalną salę, ale będzie też miejsce na elementy historyczne związane z mleczarstwem – dodaje Strózik.

Ma też nadzieję, że będzie to muzeum żywe i na miejscu będzie możliwa konsumpcja mleka i produktów mlecznych.

(30.04.2015 za bialystok.gazeta.pl)